
Napisał
Nie zarejestrowany
Witam. Mam 24 lata i co jakiś czas borykam się z bolesnym problem, a mianowicie regularnie raz lub dwa razy w miesiącu dopada mnie silny, kłujący ból z przodu serca, promieniujący aż do pleców. Mam problem ze skręcaniem tułowia w lewo oraz z nachylaniem się, bo wtedy czuję jakby coś dosłownie uciskało na serce. Ból przy tym staje się przeszywający. Nie mogę także zaczerpnąć głębokiego oddechu. Tym razem dolegliwość trwa u mnie już od trzech dni co wcześniej się nie zdarzało. Zawsze po kilku godzinach ustępowała. Trzy tygodnie temu wykonywałam EKG i wyszło bez zarzutów, więc czy może być jakaś inna przyczyna? Dodam, że mam lekkie skrzywienie kręgosłupa, lecz czy ono mogłoby powodować aż tak silne bóle???