
Napisał
Nie zarejestrowany
Witam,
mój wzrost to 155 cm, waga 61 kg. Od dwóch tygodni wziełam się za siebie, planuję zrzucić zbędne kilogramy, chciałabym ważyć ok 45 kg. Jest to kolejna z moich prób, tym razem postanowiłam zasięgnąć obiektywnej opini. Z tego co się zorientowałam tutaj na forum większość ma spore pojęcie na temat diet - dlatego postanowiłam napisać.
Stosuję diete 1000 kcal, niestety nie zawsze jest ona zgodna z zaleceniami - tzn. fakt, pilnuje kalorii i jest ich 1000. Jednak czasem jem rzeczy, których nie powinno się jeść bedąc na diecie (np. ziemniaki, biały makaron). Oczywiście zrezygnowałam ze słodyczy, fastfoodów i wszelkiego rodzaju bomb kalorycznych.
Na "prawdziwą" dietę 1000 kcal, gdzie przygotowuje się typowe posiłki dietetyczne niestety nie pozwala mi czas, umiejętności kulinarne i obecna sytuacja. Aktualna dieta wygląda w ten sposób, że właściwie jem owoce(śniadanie), pieczywo z serkiem naturalnym(kolacja) i obiady(np. fasolka szparagowa, ryż z warzywami, ziemniaki z mięsem, ziemniaki z jajkiem sadzonym).
Do diety planuję dołozyć trening. Wykupiłam karnet na siłownie, planuję trenować 3x max 4x w tygodniu. (bieżnia, rowerek - głownie areoby, może jakieś zajęcia typu step, brzuchomania). Zaznaczę, że nie ćwiczyłam W OGÓLE przez ostatnie 7 lat, dlatego pewnie początki będą bardzo cieżkie.
Proszę o radę czy mój plan ma szanse na powodzenie. Chętnie przeczytam jakieś wskazówki. (od razu mówię, że kosztowne wizyty u dietetyków, wykupowanie trenerów niestety odpadają).
Pozdrawiam.
Agnieszka.