Dziewczęta, od dłuższego czasu żywię się zdrowo. Warzywa, owoce, dużo strączkowych kapustnych. Niemal wykluczyłam mięso. I wiadomo, żarcie zdrowo nie zawsze odchudza a z racji że raczej wcześniej nie jadłam fast foodów to nie stało się tak że nagle zaczęłam chudnąć tylko trzymam wagę...niestety nie małą. Co dodać do diety lub co zabrać (choć wolałabym tego nie robić bo i tak zrezygnowałam z większości tuczących rzeczy), żeby chudnąć?
Ja tam w zabieranie absolutnie nie wierzę. Alergicy sportowcy i tego typu akcje to tak ale żeby normalny zjadacz miał wykluczać coś to nie. Słyszałam, że ostre żarcie pomaga ale ja np nie mogę wziąć do buziola bo się duszę takie to dla mnie piekące mocno :P no i nie wiem co jeszcze, może jakieś przyprawy, np. kurkuma? ono podobno jest bardzo zdrowa to może i odchudzająca. choć się nie znam, zgaduję.
Haha, kurkuma nieeee. Ona owszem jest dobra ale z odchudzaniem niewiele ma wspólnego. Bardziej już pieprz czarny, ona ma w sobie piperynę w otoczce, która na odchudzanie jest bardzo dobra i trąbią o tym od dłuższego czasu już ale stężenie jest niestety małe i jeśli to przyjmować to w jakimś preparacie.
Okej, ale po wpisaniu preparatu z piperyną trochę się tego wyświetla. Choć spodziewałam się więcej, to jednak nawet przy takiej ilości i rozbieżności cenowej sama nie wiem którą wybrać. To ma jakieś znaczenie, czy po prostu brać najtańszą bo każda jest równie skuteczna?
zdecydowanie nie wszystko jedno zwróć uwagę na stężenia najlepiej chyba wypada tu piperine forte bo ma aż 95%. raz natknęłam się na taką samą cenę i połowę zawartości. albo np trzeba częściej brać w ciągu dnia niż ją.to takie kruczki sprzedawców.
O tak, ja jestem ofiarą niskiej zawartości środka w środku :P przez własną ślepote i nieuwage tak się dałam urządzić, później miałam opory też przed pipą ale okazało się, że moja koleżanka ją zamówiła i było u niej widać postepy w zrzucaniu wagi i normalne samopoczucie (wcześniej byłam świadkiem jak przy niektórych środkach był spadek nastroju bo się było ciągle głodnym np.) no i pozazdrościłamprzełamałam się i uważam tą decyzję za słuszną
ja tez słyszałam że ostre rzeczy są dobre na odchudzanie. Papryka ostra i oólnie pikantne potrawy. Najlepiej ograniczyć spożywanie słodyczy. takich sposobem 10 kg straciła moja księgowa. jelenia Góra potem cała się zastanawiała jak ona to zrobiła.Ale dodatkowo ćwiczyła tez bardzo dużo. i to jest bardzo dobry sposób na stracenie zbędnych kilogramów.
Jestem na diecie od dwóch miesiecy,schudłam 13kg,nie smaruję pieczywa tłuszczem,jem tylko żytnie i 2 kromki dziennie[sniadanie),obiad około 12 zupa,bez miesa i smietany,około15 drugie danie tylko drób,tylko gotowany,surówki,zadnych sosów,kolacja albo owoc ale najczęsciej szklanka soku pomidorowego.Czuje sie rewelacyjnie,schudłam,nadal chudne. Musiałam zdecydować się na taki kro ponieważ mam siedzącą prace bo prowadzę katalog księgowych. Pozdrawiam odchudzających się i życzę wytrwałosci.
Są dobre na odchudzanie, ale niszczą żołądek i potem ma się zgagę i to ostrą. Lepiej więc jednak unikać tych pikantnych rzeczy w nadmiarze.Napisał halinkaa
Hej a co sądzicie o diecie kukurydzianej? Słyszałam , ze w chodzi na rynek wielkimi krokami. W przeciwieństwie do innych diet nie liczą się kalorie, a składniki jakie spożywamy. Jest to dieta, która wymaga aktywności: codziennych treningów oraz ciągłych spacerów. Jest polecana osobom, którym brakuje ruchu, a także mającym problemy z koncentracją. Sama kukurydza zawiera sporo węglowodanów, przez co jest niezwykle pożywna. Zawiera także białko. rozliczenie PIT Poza tym znajdują się w niej witaminy A, C i z grupy B, a także magnez, potas, fosfor i cynk.
No nieźle
Uprawnienia
Odpowiedź z cytatem