Ciarki mam na samą myśl, że musiałabym siedzieć w łóżku, kaszleć, kichać i smarkać! Jakoś póki co (odpukać) grypa mnie nie bierze. Ale to dlatego, że staram się ciepło ubierać, piję herbatki z miodem, jem czosnek, nawet tran z dorsza zaczęłam pić. Jak tak dalej pójdzie to bezboleśnie przejdę przez jesień i zimę
Ostatnio edytowane przez Redakcja ; 27-01-14 o 10:15
Oj no to zazdroszczę, ja już niestety jedną grypę mam za sobą, i już znowu zaczynam kichać... problem w tym, że mam złe wspomnienia z tranem bo mi babcia kazała to pić jak byłam mała... no z tym, że kiedyś nie było smakowych. A wszyscy moi znajomi piją... i nie narzekają.
Ja poważnie zaczynam myśleć o zaszczepieniu się na grypę żeby uniknąć właśnie leżenia w łóżku. Mam tylko problem z igłami, powiedziałem lekarzowi i dał mi receptę na jakieś nowe szczepienie śródskórne. Podobno ma być mała igiełka. No zobaczymy co to będzie.
No trzeba uważać, ale ogólnie nie należy się zbyt lekko ubierać, trzeba pamiętać o odpowiedniej diecie i jakiś suplementach w stylu immuliny - inaczej podczas jesienno-zimowej pory nie da się postępować, bo choroba zjawi się szybciej, niż się tego będziemy spodziewać.
A propos grypy, macie jakieś doświadczenia z lekiem tamiflu?? Lekarz mi go przepisał dzisiaj, a ja zanim wezmę pierwszą tabletkę chciałbym się poradzić na forum i zapytać czy jest to środek bezpieczny dla organizmu. Co do ceny to ogólna opinia jest taka, że to drogi lek, ale mnie udało się w legionowie dostać go za niecałe 60 zł, wydaje mi się że to tanio.
Tamiflu to lek o tyle dobry, że nie jest antybiotykiem, a środkiem antywirusowym przez co nie wpływa negatywnie na żołądek i wątrobę - krótko mówiąc nie narusza flory antybakteryjnej organizmu i nie trzeba stosować probiotyków po skończonej kuracji. Co do skuteczności to ja słyszałam, że lek jest w stanie szybko postawić człowieka na nogi. Na koniec kwestia kosztów, taka cena jaką zaproponowali ci w juvencie w legionowie to rzeczywiście mistrzostwo świata, nie słyszałam żeby lek ten sprzedawali gdzieś taniej.
polecam także zaopatrzenie się w potrzebne składniki i aplikowanie domowej, starej ale działającej, herbaty.
Herbata malinowa z kardamonem
• torebka Irving Malinowa Polana lub Irving Owoce Leśne
• 50 ml soku malinowego • 4 strączki zielonego kardamonu
Kardamon rozgnieć w moździerzu kuchennym albo np. wątkiem do ciasta. Zaparz herbatę Irving Malinowa Polana lub Irving Owoce Leśne w niepełnej szklance wody, dodaj do niej kardamon. Pozostaw pod przykryciem na 10-15 minut. Odcedź napar. Dodaj sok malinowy, wymieszaj. Aby napój był gorący, uzupełnij kubek wrzątkiem. Wypij od razu.